niedziela, 5 sierpnia 2012

Zacznijmy od początku...

Już dawno miałam to zrobić, ZAŁOŻYĆ BLOGA. Szukałam dla siebie idealnego miejsca, miejsca, w którym w końcu się odnajdę. W końcu trafiłam tutaj...


Nie znasz mnie, prawda? Nie wiesz kim jestem, co robię, gdzie mieszkam... Ale już w Twojej głowie toczy się bitwa o mnie. Czytasz kolejne wersy tego posta i dodajesz kolejne epitety opisujące moją osobę, co nie? To takie dziwne, ale jakże prawdziwe.

A więc zacznijmy od początku...
Nie zdradzę Ci mojego imienia. Możesz mówić mi jak tylko chcesz. Ba, możesz mi nadać własny pseudonim czy nawet imię. Nie przeszkadza mi to, sprawdzimy, jak bardzo kreatywny jesteś.
Jestem młodą kobietą, kilka dni temu skończyłam szesnaście lat i... Czuję się jak szczeniak, nadal. Nic się nie zmieniło. Minione szesnaście lat było... Prawdziwą przygodą, która nadal trwa. Ale mniejsza z tym...

Pewnie chcesz wiedzieć jak wyglądam, zatem...
Aktualnie moje włosy są koloru... Niezidentyfikowanego :> Nie wiem jak nazwać ich barwę. Gdy byłam mała wydawało się ludziom, że są one białe. Podobały mi się. Z każdym rokiem robiły się ciemniejsze. Był blond, brąz, rudy a teraz? Można powiedzieć, że te wszystkie kolory zbiły się w jedność.
Błękitne oczy... Ludzie podobno je ubustwiają.
Jasna karnacja, jakoś słońce nie może do mnie dotrzeć, nie potrafię się opalić. A jeśli nawet to... Róż albo czerwień.
Jak na swój wiek jestem bardzo niska. Bardzo mi się to podoba, gdyż, dięki temu, naprawdę wyróżniam się z tłumu.
Figura, hm... Nie jestem ani za gruba, ani za chuda. Podobam się sobie, naprawdę. Mam wszystko to czego potrzebuje kobieta.

To chyba na tyle, jeśli chodzi o opis wyglądu mojej osoby. Chcesz dowiedzieć się więcej? Jaki mam kolor paznokci, czy noszę kolczyki? Może mam tatuaż, możliwe, że ubustwiam piercing. Pytaj o co chcesz, choć nie obiecuję, że Ci odpowiem.


A teraz żegnam się z Tobą, ale nie martw się, już niedługo będziesz mógł ponownie o mnie przeczytać :>

Miłego wieczoru.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz